To jest bardzo ładne, bo wprowadza element malarstwa iluzorycznego. Z daleka nisza wydaje się naprawdę wklęsła.
Aktualności
Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.
Kursy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarze:
Widziałem to. Co by o tym nie mówić, ciekawsze niż kolejne "1944 - pamiętamy!", których się jeszcze nieco wysra w tym roku.
naprawdę świetny!
No fakt, co sierpień ktoś coś mazia. Trochę nudnawe. Mogliby wygraną bitwę pod Wiedniem upamiętnić. Każdy normalny europejski kraj by z tej okazji robił wielkie święto. Ale nie u nas. u nas święto tylko z okazji klęski ;)
stosunek upamiętnianych zwycięstw do klęsk wyrażony w pomnikach, nazwach, patronatach etc. odmalowuje się wyraźnie na korzyść tych pierwszych.
Ro 1920 jest upamiętniony :)
Kogucie jajo przy Racławickiej niewiele ma wspólnego z graffiti. Christian Krämer (DOME) to uznany artysta, która sprawnie posługuje się farbami w spraju,
Prześlij komentarz