Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

wtorek, 30 października 2012

=== Gazon to nie fotel ===

Czyli odezwa do pRZechodniów. Podpomnikowa. Naprawdę ktoś tam siada? I dlaczego Gazon nie Wazon? Może to jednak jakiś przestępczy szyfr? Za dużo Chmielewskiej ostatnio czytam ;)

Gazon i nieostra tabliczka z Emilii Plater.


9 komentarze:

Rock 60-70 pisze...

Ciekawe skąd założenie, że ktoś tam siada? A może buta stawia, żeby sobie sznurówki zawiązać? Co nie zmienia faktu, że tekst jest konkretny i poniekąd słuszny :-)

wariag pisze...

Grupa Anarchistyczna Zjednoczonego Obozu Narodowego ;) Nie mylić z OZN.

lavinka pisze...

No to wszystko jasne ;)

meteor2017 pisze...

Jesionie! Gazon to nie kosz na śmieci, zrzucaj swe liście gdzie indziej!

blogowsky pisze...

Kiedyś widziałem taki napis w tramwaju (to były lata 80-te) nad oknem: "Nie wychylaj się przez okno barani łbie". Ludzie różne rzeczy wypisują w przestrzeni publicznej, po to by zaistnieć na te swoje 5 minut. Co innego mądre komentarze pod postami :)

Robert Trzciński pisze...

Hm, a to ciekawe... Co do Chmielewskiej to muszę przyznać, że nie lubię książek tej Pani. Jedną omawiałem na maturze swoją drogą. :D

weldon pisze...

Miałem kiedyś znajomego, który, pokazując podobno coś za oknem tramwaju, w dwóch miejscach sobie rękę połamał, jak w słup jaki, czy coś tam innego trafił, więc z tym baranim łbem to nie taki głupi pomysł.

Ja przypuszczam, że ta kartka jest normalnym procesem ewolucji, jaka nastąpiła w kwestii tabliczek "Nie deptać trawników".

Za 10 lat, każdy, kto będzie tędy przechodził, po prostu dostanie SMS'a, albo odpowiedni wpis na fejsie ;)

FI(L)IP pisze...

A gdyby cofnąć się w czasie, to sto lat temu, szczególnie, że chodzi o miejsce pamięci narodowej, dostałby w ryj od miejscowej publiki o wybuchowem temperamencie popartem patriotyczenm uniesieniem. :)

tomek pisze...

widocznie ktoś zmęczony przysiadł ;)

Prześlij komentarz