Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

poniedziałek, 6 grudnia 2010

====== Zima pod Żyrardowem ======

Ostatni weekend sponsorowało słońce, śnieg i krzaki mazowieckie ;)

Pierwszego dnia spacerkiem po wydmach międzyborowskich dotarliśmy z Tomim na tereny, które kiedyś porastała puszcza, ale wycięto ją w przysłowiowy pień. Kiedyś mieszkali w okolicy Holendrzy, ale dawno nie ma po nich śladu. Dziś zabudowa jest tu mocno rozproszona, pojedyncze skupiska domów oddalone o kilka km od siebie (pochodna karczowania lasu). Bałam się, że dostanę śnieżnej ślepoty... myślicie, że szliśmy tylko drogą? Otóż głównie szliśmy tymi polami po bokach. Śnieg do pół łydki lub kolan :)



Ale potem weszliśmy w jakiś iglasty młodnik, obejrzeliśmy mazowieckie olbrzymie wierzby, które niestety w sporej części się połamały, a w piwniczce był krótki piknik czyli kawa i słodkie bułki.





Prócz malowniczych pejzaży trafialiśmy na przydrożne krzyże i kapliczki. Jena kapliczka była na planie trójkąta :)






Po drodze natknęliśmy się na stare gospodarstwo, stodoła nadal kryta jest strzechą...



Przebyliśmy też wiele pól i rowów z wodą (niezamarzniętą niestety), ale tę rzeczkę na szczęście za pomocą mostu.



Następnego dnia po późnym śniadaniu wybraliśmy się na spacer na zachód od Żyrardowa. Las, las, las i las.







Piliśmy też kawę z Profesorem Fluffem...



...który był nieco zmęczony po szukaniu kesza przy polanie :)






Link do albumu ze wszystkimi zdjęciami, niektóre są ogeotagowane (po prawej stronie zdjęcia jest mapka z lokalizacją).

18 komentarze:

Marcin pisze...

Ciekawe czy profesor będzie się chciał przebić do I ligi razem z Misiem Uszatkiem, Colargolem i Sąsiadami...

lavinka pisze...

Chwilowo trwają próby chórku z Tytusem, Romkiem i A'Tomkiem pod kierownictwem profesora Talenta :)

I am I pisze...

O to to ostatnie - bardzo poproszę o szczegółową relację z prób, a nawet z występu profesora z TR&A!

lavinka pisze...

Chwilowo trwa wybór repertuaru ;)

hanula1950 pisze...

Po raz pierwszy widzę trójkątną kapliczkę. Dziękuję.

Marcin pisze...

Już wkrótce płyta "Profesor Fluff - Tribute to Gang Marcela"?

lavinka pisze...

Nie wiem, chwilowo mam katar, co może skutkować chrypą i nici ze śpiewania ;)

Anonimowy pisze...

Bardzo interesujaca wyprawa, o Holendrach na Mazowszu nic nie wiedzialam, ciekawe, dzieki za zdjecia sniegow, lasow i drog, kapliczek i zabudowan, sa mi bliskie!
Mocno sciskam, cieplutko, w ten mroz:)
AS (sad.a.5)

Anonimowy pisze...

Nie poddaje sie, dlaczego tam jest "zamiesc", a nie "umiesc", lub "dodaj"...komentarz; polszczyzna i jej rozwoj zawsze mnie ciekawi, teraz tak sie zwykle pisze i mowi, czy jak? Jak to jest?
Jeszcze raz pozdrawiam,
AS

Marcin pisze...

To i tak przegrywa z facebookowym "lubię to".

lavinka pisze...

No, trochę nie zawsze adekwatne, zwłaszcza przy cytowaniach o katastrofach :)

tomasz_mos pisze...

Piękna zima i mazowieckie krajobrazy. Dobrze jest wyrwać się na łono natury :)

lavinka pisze...

Trochę ten spacer teraz odchorowuję, chociaż bakterię mogłam złapać wcześniej, tylko wyziębienie osłabiło moją odporność.

Rubeus pisze...

A skrzynkę założyliście pod tą ładniutką kapliczką :-) ?

tomasz_mos pisze...

Zatem życzę zdrowia! Oby choroba się nie rozwinęła.

lavinka pisze...

@Rubeus: Nie,ale mamy w planach inną :)
@Tomasz_Mos: Dziękuję, już w odwrocie :)

Ambasador Wierch pisze...

Mogłabyś, Lavinko, podać namiary na tę trójkątną kapliczkę i sękaty krzyż? Też bym chętnie zobaczył...

lavinka pisze...

Zdjęcie tu: http://picasaweb.google.com/popolsce2/ZimaPodZyrardowem#5547701545060624290

Obok jest mapka z gugli.

Widzę,że chyba zapomniałam linknąć do całego albumu.

Prześlij komentarz