Pod koniec września przeszłam się spacerem po Powiślu i złapałam kilka kadrów. Zasmucił mnie stan techniczny nieczynnej już (od jak dawna?) studni oligoceńskiej z pięknymi lwami... niestety pomazanym. Miasto zapomniało o tym miejscu.
Jeszcze obok spał bezdomny i trochę się czułam niekomfortowo...
0 komentarze:
Prześlij komentarz