Ostatnio brak ciekawszych zdjęć z Warszawy, bo głównie przez nią przejeżdżam pociągiem, na dodatek najczęściej pod ziemią albo w takim tłoku, że nie ma jak aparatu wyciągnąć. Tu jednak się udało, bo linia mniej uczęszczana przez Gdański.
Jak Wam wyszły wakacje? Bo mi pysznie, dzięki temu, że było chłodniej niż zwykle i nawet kilka rowerowych wypraw się udało.
0 komentarze:
Prześlij komentarz