Kolejny wędrujący monument warszawski.
Codziennie przejeżdżam koło niego, a nie mam okazji, żeby się zatrzymać i zrobić zdjęcia;)
jak posąg Komandora...
3 komentarze:
Kolejny wędrujący monument warszawski.
Codziennie przejeżdżam koło niego, a nie mam okazji, żeby się zatrzymać i zrobić zdjęcia;)
jak posąg Komandora...
Prześlij komentarz