Aha, a ja myślałem że niedomalowanie to taki odpowiednik niedopowiedzenia... i zacząłem się zastanawiać co ma symbolizować sam ogon syrenki. Doszedłem do wniosku, że to efekt wypatroszenia syrenki, od tego już niedaleko by syreni ogo trafił do nadwiślanych knajp jako przysmak sezonu.
Ja owszem, jest trochę filmów, które warto zobaczyć, ale teraz oglądam je w necie, więc zawsze z dużym opóźnieniem, a niektóre mało legalnie, bo inaczej sie nie da. Czytałam, że "Córki..." miały dobrą prasę wszędzie, tylko nie u nas; trudno, mnie nie porwały.
5 komentarze:
Aha, a ja myślałem że niedomalowanie to taki odpowiednik niedopowiedzenia... i zacząłem się zastanawiać co ma symbolizować sam ogon syrenki. Doszedłem do wniosku, że to efekt wypatroszenia syrenki, od tego już niedaleko by syreni ogo trafił do nadwiślanych knajp jako przysmak sezonu.
O, dobrze wiedzieć.
Syrenki tak, 'Corki dancingu' nie; widzialas film?
Nie, ja nie kinoman, w każdym razie nie jeśli chodzi o kino polskie po 1985 roku. :)
Ja owszem, jest trochę filmów, które warto zobaczyć, ale teraz oglądam je w necie, więc zawsze z dużym opóźnieniem, a niektóre mało legalnie, bo inaczej sie nie da. Czytałam, że "Córki..." miały dobrą prasę wszędzie, tylko nie u nas; trudno, mnie nie porwały.
Prześlij komentarz