Ciąg dalszy mojej ostatniej wyprawy podziemnej. Chwilowo fajrant, bo spieszyłam się na pociąg, praskie stacje odwiedzę innym razem. Fioletowo. Wrażenie ciemnicy na półpiętrze podobne jak na innych stacjach. O ile pierwsza linia ma mocne oświetlenie i wydaje się nawet chwilami za jasna, o tyle na drugiej przesadzono w drugą stronę, prawie jak w katakumbach.
Reszta fotek metra w albumie
12 komentarze:
Ciekawe co powiesz o stacji CENTRUM NAUKOWE MIKOŁAJ "WSTRZYMAŁ SŁOŃCE RUSZYŁ ZIEMIĘ" KOPERNIK z uroczą, krótką nazwą (jak większość M2) i ekhm podporami na peronie.
Wygląda na podobne, tylko w innym kolorze. Się zobaczy.
Wszystkie są kserowane na kolorowych kartkach.
Ten pomysł mi się akurat podoba, niekoniecznie kserowana kartka. Ale zawsze się pocieszam, że mogło być gorzej patrząc na stację metra Świętokrzyska pierwszej linii, gdzie muszę trzymać mocno plomby, by nie wypadły na widok tego "piękna".
Ja właśnie ten piec rozpalałem. Będzie pieczony chleb dla turystów. I inne pomysły gastronomiczne tez będą. Smacznego. Owszem mam wyobraźnię. Ale nie wyobrażam sobie byś mnie nie odwiedziła z Twoim facetem i Kluską :)
W sumie to mi się podoba druga linia metra.Jest bardzo kolorowa. Film zrobiłem z drugiej linii. jest na YT. Z metra korzystam codziennie w drodze do pracy. Z pierwszej linii. Druga linia metra zbliżyła Pragę.
A pozdrawiam z Żoliborza na razie.
Hej!!!
Kiedyś podobny wystrój miał Burger King (przed pierwszym upadkiem w Pl)
@Wojciech Zienowicz: O, domowej roboty chleb, mniam. Film chyba kiedyś widziałam :)
@Marcin: To ja chyba nie pamiętam. To znaczy pamiętam BK z rogu Marchlewskiego i Świerczewskiego, ale jak przez mgłę, tylko plamy kolorów.
BK były np tam gdzie dziś KFC na pl. Konstytucji, tam gdzie dziś KFC vis a vis Smyka oraz przy kinie Luna (dziś tam jest sklep z obuwiem; smak bez zmian).
BK przy placu Konstytucji pamiętam, bo był jeszcze za moich studenckich czasów. Czasem kupowałam tam paczkę frytek, jedyna rzecz tam zdatna do spożycia. Ale drogo mieli, raczej od święta. Kina Luna nie kojarzę, bo ja w ogóle mało kinoman jestem.
No nie mogę patrzeć na tą siną, pomiętą pleksę, bo mam estetyczną płaksę, eh.
Akurat wyjścia z metra są szklane, tylko kolory może średnio dobrane, tu się zgodzę.
Sama stacja jest jedną z bardziej podobających mi się na II linii, ale te wyjścia na Świętokrzyskiej i Kubusia Puchatka...
Prześlij komentarz