Byłem tam przejazdem rok temu. Nawet nie wiedziałem że to ma taką malowniczą nazwę. Wkrótce u mnie grupa bloków z Gocławia, która ma w trójczłonowej nazwie trzy niezupełnie prawdziwe informacje.
Ze znanych najbardziej mnie irytuje blok (pewnie zwany apartamentowcem) 'Zielone Ogrody' przy Obozowej (gdzie tam miejsce na ogrody, tym bardziej królewskie).
6 komentarze:
Byłem tam przejazdem rok temu. Nawet nie wiedziałem że to ma taką malowniczą nazwę. Wkrótce u mnie grupa bloków z Gocławia, która ma w trójczłonowej nazwie trzy niezupełnie prawdziwe informacje.
ale gdy sobie przypomnieć scenerie podneapolitańskie w filmie "Gomorra", to pewne podobieństwo jest.
no i kampanila - zupełnie jak w Wenecji! :-)
Ze znanych najbardziej mnie irytuje blok (pewnie zwany apartamentowcem) 'Zielone Ogrody' przy Obozowej (gdzie tam miejsce na ogrody, tym bardziej królewskie).
Może mają jakieś bonsai w piwnicy ;)
Pleśń mają w kuchni, ot co.
A ja myslałam, że tylko we Wrocławiu wymyslają nazwy nie z tej ziemi:)
Prześlij komentarz