Warszavka nie ma wakacyjnej przerwy, po prostu mam lenia. Ale pamiętam o starych dobrych znajomych ze stolycy i podrzucam coś sfocone naprędce i przy okazji. Okolica bardzo się zmienia, mieszkaniówki wyrastają jak grzyby po deszczu (blisko do skmki - mieszkałabym), ale ten widok póki co niezmienny od lat.
3 komentarze:
Zniknęła przemysłowa, robotnicza Wola. A jeździłem tam wczasach NIELUDZKIEGO USTROJU do pracy. I dobrze to wspominam. Pracowałem w Zakładach Róży Luksemburg :)
Zakład w 85% kobiecy.
Pozdrowienia zaś z Żoliborza Intelygenckiego :) Nie ukrywałem nigdy, że jestem inteligentny. Może INACZEJ ale jednak.
Vojtek
No, niektórzy znajomi w tym roku zrobili się szczególnie starzy :/
Trochę w tym roku poczułam chłód kostuchy na karku ;)
Prześlij komentarz