Dziś będzie o kapliczkach na Starych Bielanach, ale nie o tych zwyczajnych tylko takich, co trudniej wypatrzyć. Bo albo ledwo je widać, albo figurka mateczki się zmyła... sfocone przy okazji spaceru z Rubeusem po okolicy....
Też kiedyś, przechodząc w okolicy, pomyślałem,że amatorzy kapliczek będą mieli używanie. Ciekawe czy ktoś kiedyś pokusi się o zrobienie spisu wszystkich kapliczek w Warszawie i je policzy...
2 komentarze:
Też kiedyś, przechodząc w okolicy, pomyślałem,że amatorzy kapliczek będą mieli używanie. Ciekawe czy ktoś kiedyś pokusi się o zrobienie spisu wszystkich kapliczek w Warszawie i je policzy...
Ja się nie odważę, choć stworzenie takiego spisu to by było coś. Już na samych Bielanach jest multum.
Prześlij komentarz