Ostatnio coraz więcej chodzę na piechotę, także po Warszawie. Minąwszy Halę Mirowską postanowiłam przejść na skróty przez osiedle w kierunku Placu bankowego. I natknęłam się na całkiem sympatyczne budynki na południe od Elektoralnej. Niby nie pasują do kamienicznej zwartej zabudowy, a jednak właśnie pasują i stanowią ciekawą enklawę zieleni, której w zamkniętych podwórkach-studniach próżno szukać. Zresztą w tej części i tak nie ma zbyt wielu kamienic, same powojenne nowum. Niestety nie spojrzałam na adres i nie wiem czy są podpięte pod Elektoralną, Zimną, czy Plac Mirowski. Niestety tuż obok nich część budynków pomalowano na żółto, aż zęby bolą :(
Budynki już raczej powojenne, prawda? A może jednak nie?
Wrzucam do Centrum, ale nie wiem dlaczego to miejsce na mojej prywatnej mapie Warszawy jest na Woli ;)





I uliczka bez nazwy równoległa do Elektoralnej