Aktualności

Blog jest aktualizowany rzadko, ponieważ nieczęsto bywam w Warszawie. Ale czasem coś wrzucę.

czwartek, 20 grudnia 2012

LXVII Akcja GTWb "Bajki, legendy i inne opowieści warszawskie"

Dziś będzie warszawsko, ale nie do końca miejscowo. Znalazłam w domu Tomiego staaaarą papeterię z syrenkami. Wśród niej stary lis z roku 1980. Z kolonii pisze starszy brat Tomiego coś w stylu "kochane pieniążki przyślijcie rodzice, bo tu źle karmią a woda dużo kosztuje" czy jakoś tak ;)

A Wy co pisaliście w listach z kolonii? Jeździliście? Traktowano Was jak Warszavkę?

Polecam przyjrzeć się pocztówkom, w tle widac trochę architektury warszawskiej... i historii. :)







15 komentarze:

varshava pisze...

Papeterie są mega!

lavinka pisze...

Teraz to ja nie mam do kogo pisać ;)

hanula1950 pisze...

Rzeczywiście, legenda o warszawskiej syrence, o Warsie i Sawie.
Ja też listy piszę tylko na lapku, a przeważnie zamiast listów ślę @. Pozdrawiam.

Marcin pisze...

Krucafuks, niezłe! Ale papeteria - a przynajmniej grafiki na niej - nieco starsze niż 1980?

FI(L)IP pisze...

Kotwica Polski Walczącej na tarczy Syrenki? Cacy! W ogóle niezła ta papeteria.

emka58 pisze...

Stare papeterie mają sporo uroku. Od czasu do czasu natykam sie na cóś w podobie w swoich klamotkach. Biore z pietyzmem w dłonie... To już prawie archeologia, te lata 80te.

lavinka pisze...

O grafikach nic nie wiem. Z tyłu jest napis: Krakowskie Zakłady Wyrobów Papierowych Papeteria 1829-24 T-10 10-III ZN-73 MLiPD-05-222 Możliwe, że papeteria z 73.List i tak był luzem na zwykłej kartce.

Marcin pisze...

Ja jestem z lat siedemdziesiątych! To dopiero archeologia!

I am I pisze...

Hę - 1980 to jest stary? - no, wypraszam sobie :P

A nawet myślałem o wrzuceniu takich harmonijkowych pocztówek z Warszawą, ale ich nie mam pod ręką, a po piwnicy nie chce mi się szukać ;)

Artur Miłobędzki pisze...

Dobra pomysł z tą papeterią. Mam trochę różnych pocztówek z lat 60 lat. U kogo znajdę, a nie są mu potrzebne to zabieram, bo zbieram. Chyba się zacznę nimi dzielić na blogu

ikroopka pisze...

o, a ja własnie przed chwila pisałam o syrence, nawet link dałam:

http://www.plotek.pl/plotek/56,78649,13084742,Karolina_Szostak,,5.html

;)

Iwona Makowska pisze...

ale fajne skarby!

lavinka pisze...

@Artur: Dobry pomysł!

hanula1950 pisze...

STAROPOLSKIM OBYCZAJEM,
KIEDY W WILIĘ GWIAZDA WSTAJE,
NOWY ROK ZAŚ CYFRĘ ZMIENIA,
WSZYSCY WSZYSTKIM ŚLĄ ZYCZENIA.
PRZY TEJ PIĘKNEJ SPOSOBNOŚCI
I JA ŻYCZĘ CI RADOŚCI,
ABY WSZYSTKIM SIĘ DARZYŁO,
Z ROKU NA ROK LEPIEJ BYŁO.

wariag pisze...

Przyjeżdzało do nas na wakacje dwóch takich z Warszawy, nawet ich lubiłem bo mieli zawsze spory zapas "sezamków". Burżuje jedne ;) Ostatni raz latem 1969 urządziliśmy lądowanie na Księżycu na dachu stodoły. Było nawet pobieranie księżycowego gruntu. Ale pomyślunku do pomysłowych zabaw to oni nie mieli.

Prześlij komentarz